O konieczności wspierania budownictwa energooszczędnego w Polsce mówi się już od wielu lat. Przez długi czas mieliśmy do czynienia przede wszystkim z deklaracjami, z początkiem roku 2013 Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zaczął jednak wcielać w życie konkretne działania.
Realizowany przez niego program ma za zadanie umożliwienie dofinansowania wszystkich tych przedsięwzięć, które zwiększają efektywność wykorzystywania energii i dotyczą nowo wybudowanych budynków, warto więc zapoznać się z jego szczegółami.
Już na wstępie wypada zwrócić uwagę na to, że wysokość dopłat nie jest taka sama w przypadku każdego budynku. NFOŚiGW wyróżnia zatem budynki energooszczędne spełniające wymogi standardu NF40 oraz budnki „pasywne”, a więc te, które realizują założenia standardu NF15. W każdym przypadku osoba, która stara się o dotację musi spełniać bardzo szczegółowe wymagania stawiane jej przez pracowników funduszu, a brak troski o ich realizację może skutkować brakiem wsparcia.
Wymagania stawiane samym budynkom nie są zresztą jedynymi, które należy brać pod uwagę ubiegając się o wsparcie finansowe. Pamiętajmy zatem, że dotacja mająca formę spłaty części kredytu może być udzielona jedynie przez banki wskazane przez fundusz, kwota kredytu zaciągniętego przez wnioskodawcę musi być wyższa niż wielkość dotacji, a samo zakończenie budowy nie może nastąpić później niż w ciągu trzech lat od dnia podpisania umowy kredytowej. Sama wypłata dotacji następuje zresztą już po zrealizowaniu budowy, podstawą jest zaś potwierdzenie, że budynek osiągnął określony standard energetyczny. Otrzymanie dotacji nie zwalnia nas też z obowiązku odprowadzenia podatku dochodowego od niej, co może w istotny sposób zmniejszyć wysokość kwoty, którą dysponujemy.
Jednoznaczna ocena dotacji do domów NF40 i NF15 nie jest łatwa. Cieszy to, że możemy liczyć na zwrot części poniesionych przez nas kosztów, pewne warunki przyznania wsparcia budzą jednak wątpliwości. Szczególnie krytycznie oceniana jest konieczność ukończenia budowy bez rządowego wsparcia, ograniczenie to skutecznie zniechęca bowiem wiele osób do wprowadzania innowacyjnych rozwiązań. Dotacje są więc cenione przede wszystkim przez tych ich odbiorców, którzy już wcześniej planowali budowę energooszczędnych i pasywnych budynków mieszkalnych.
Artykuł pochodzi z serwisu Artelis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz