poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Moda na soft loft

Moda na lofty przywędrowała do Polski kilka lat temu i od tej pory styl industrialny jest bardzo ceniony. Nie każdy może pozwolić sobie na zakup apartamentu w prawdziwych, postindustrialnych loftach, stąd popularność tzw. Soft loftów.
 
 
Historia loftów narodziła się w Stanach Zjednoczonych mniej więcej w połowie XX wieku. Lofty nie były wówczas, tak jak teraz – ekskluzywną awangardą dla zamożnych. W tego typu miejscach mieszkali głównie młodzi, biedni artyści, których po prostu nie było stać na droższe lokum. Wówczas zamieszkanie w dawnej fabryce było po prostu najekonomiczniejszym wyjściem – o szczebel lepszym od bezdomności. Stąd też lofty z czasem zaczęły być utożsamiane z życiem artystycznym i miejscem, gdzie zbiera się śmietanka intelektualna. Z czasem, inne grupy pozazdrościły artystycznego surowego wdzięku, przenosząc elementy charakterystyczne dla loftów do swoich mieszkań.
 
Z czasem, moda na surowe, postindustrialne wnętrza dotarła także do naszego kraju, a Polacy zaczęli doceniać miejsca z historią, którą widać w nastroju i stylu danego lokum. Najwięcej loftów powstawało w miastach z bogatą, przemysłową historią – jak np. Łódź, gdzie pod dostatkiem było opustoszałych fabryk i kompleksów przemysłowych. Inne miasta także zdecydowały się na przystosowanie dawnych fabryk do zamieszkania. Jednak taka inwestycja jest bardzo kosztowna (a to odbija się także na cenie tych mieszkań), a do tego ilość starych przemysłowych budynków jest ograniczona. Stąd też powstał tzw. Soft loft, czyli sposób aranżacji mieszkań tak, aby nawiązywały one do typowo loftowych wnętrz.
Soft loft pozwala spełnić marzenia o własnym lofcie nawet tym osobom, które mają już swoje lokum i nie stać ich na prawdziwe postindustrialne mieszkanie. Styl ten sięga do korzeni, starając się eksponować i uwydatniać wszelkie surowe detale. W soft loftach zazwyczaj trudno jest osiągnąć przestrzeń, charakterystyczną dla prawdziwych loftów – czyli wysokie sufity, wielkie okna i odsłonięte stropy. Można jednak zaaranżować swoje lokum tak, aby spełniało ono zasadę minimalizmu i przestronności. Ważne, aby pozbyć się zbędnych mebli i przedmiotów i pozostawić tylko te, które są absolutnie niezbędne. Zagracenie jest wielkim wrogiem loftowego stylu.
Przy stylu loftowym istotna jest także funkcjonalność. Dobrze, jeśli dany przedmiot czy mebel może mieć kilka funkcji – tak, aby nie zajmować cennego miejsca. Do tego, w tego typu wnętrzach powinny być wyeksponowane wszelkie surowe detale – tzn. elementy instalacji, beton czy też surowe cegły. Warto też wykorzystywać naturalne materiały – czyli kamień, drewno lub szkło. Jeśli chodzi o kompletowanie mebli, to tutaj warto postawić na oryginalne meble z historią. Zdecydowanie przyda się mały spacer na targ staroci i przygarnięcie ciekawych, niepotykanych mebli. Jeśli mieszkanie posiada stare żeliwne kaloryfery lub też piecyki czy inne lekko już oldschoolowe detale – zdecydowanie warto je wyeksponować. Tak naprawdę, mając nieco wyobraźni i zmysłu artystycznego, nawet z ciasnej kawalerki można zrobić prawdziwy raj w stylu soft loft.
 
Artykuł pochodzi z serwisu Artelis

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz