Każdy dobry gospodarz domu wie, że organizacja udanych przyjęć to prawdziwa sztuka. Aby wpłynąć na zadowolenie gości trzeba być trochę psychologiem, trochę logistą, a także mistrzem kuchni. Do tego trzeba mieć w małym palcu sekrety savoir-vivre.
Od czego zacząć? Sekretem udanego przyjęcia jest odpowiednie skompletowanie gości. Ważne, aby nie zapraszać osób, których charaktery tworzą mieszankę wybuchową i gwarantują awanturę. Idealny gospodarz domu wie, kogo zaprosić i jak usadzić gości. Dodatkowo, nie bez znaczenia jest to, jak usadzimy gości. Idąc za naszym staropolskim zwyczajem, powinniśmy ustalić miejsca tak, aby poprzeplatać gości – mężczyźni i kobiety powinni siedzieć naprzemiennie. Według dawnej etykiety, mężczyźni powinni zabawiać panie rozmową i dbać o ich wygodę i dobry nastrój. Ważne też, aby uprzedzić gości o charakterze przyjęcia i ewentualnie uprzedzić, czy na spotkaniu obowiązują stroje eleganckie czy też swobodne. Ciekawym pomysłem jest rozesłanie specjalnych zaproszeń, na których określimy, jaki jest charakter spotkania i jaki jego plan (można też dla urozmaicenia i dla zachęty dołączyć menu). Jeśli ma to być spotkanie nieformalne, możemy wysłać zabawne, tematyczne zaproszenia, a jeśli organizujemy przyjęcie tematyczne, napiszmy np. jakie stroje obowiązują gości (nie muszą być to zaproszenia papierowe – równie dobrze mogą to być maile lub SMSy).
Kuchenne (r)ewolucje. Najważniejszym punktem każdej imprezy jest doskonałe menu. Tutaj bardzo ważne jest to, aby dowiedzieć się, czy nikt z gości nie jest uczulony na żadne produkty. Do tego koniecznie musimy upewnić się co do preferencji kulinarnych naszych gości – dopytajmy, czy nikt nie jest wegetarianinem i jakich potraw nie jada. Jeśli na przykład większość gości nie przepada za owocami morza, a my planujemy iście śródziemnomorskie menu – lepiej to przemyśleć dwa razy. Ważne także, aby mieć kilka dań do wyboru – tak, aby każdy z gości sam mógł wybrać, czego chciałby skosztować. Pamiętajmy także, że nie każdy z gości pije alkohol, jeśli więc przygotowaliśmy menu pod butelkę wykwintnego wina, lepiej przygotujmy alternatywę dla tych, którzy nie tolerują alkoholu.
Zastawa to podstawa. Nawet jeśli przygotowaliśmy prawdziwą ucztę, cały urok może prysnąć przez nieodpowiednią zastawe. W przyjęciach liczy się zarówno treść jak i forma podania – więc zadbajmy o to, aby nasza forma była na poziomie. Warto zainwestować w stylową zastawę, która posłuży nam latami i będzie prawdziwą dumą rodziny. Dobra zastawa to gwarancja szlachetnych materiałów, które zagwarantują zdrowe i efektowne podanie potraw. Nasze babcie wiedziały, że każda dobra gospodyni posiada zestaw porcelany na specjalne okazje.
Artykuł pochodzi z serwisu Artelis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz