środa, 1 maja 2013

Sauna? Na zdrowie!

To oczywiste, że niektórych nie trzeba, a nawet nie należy edukować w zakresie prawidłowego saunowania. Wiedza i zasady z nim związane nie są im obce. Ale jest też rzesza osób, które tej wiedzy nie posiadają, dla tych właśnie poniższy "miniwykład".
 
Do najbardziej popularnych należy sauna fińska, zwana również suchą, gdzie wilgotność powietrza zazwyczaj wynosi 5-15%, a temperatura waha się pomiędzy 89-95°C. Zakupując piec dwufunkcyjny, możemy z naszej fińskiej zrobić saunę bio, czyli z parownikiem - z poziomem wilgotności osiągającym 40-60 %.
 
Wśród innych typów saun należy wymienić pachnącą saunę ziołową, cechującą się zastosowaniem ziołowych aromatów, oraz saunę solną, umożliwiającą solne inhalacje. Specjalnym rodzajem sauny jest bania ruska, czyli sauna zewnętrzna ze specjalnym piecem, najlepiej opalanym drewnem. Jej wnętrze jest wilgotne (osiąga poziom ok. 60% wilgotności), a temperatura utrzymuje się w granicach 50-60°C.
 
Obok saun z tradycyjnym piecem występują także sauny na podczerwień, tzw. infrared, w których rolę grzewczą spełniają promienniki ciepła. Sauna ta zdobywa coraz większą popularność ze względu na swoje szerokie zastosowanie w dziedzinie odnowy biologicznej. Warto też zaznaczyć, że półgodzinny seans w takiej saunie pozwala na utratę od 600 do 800 kalorii.
Temperatura w saunie na podczerwień kształtuje się pomiędzy 40-55°C, dlatego też nazywana jest ona sauną niskotemperaturową.

Napisałam o rodzajach saun, ponieważ wiele osób kojarzy saunę jedynie z miejscem, gdzie trzeba "wytrzymać", pocąc się niemiłosiernie, nie mogąc z powodu gorąca złapać tchu. Zdecydowanie tak nie jest - stosując się do zasad prawidłowego saunowania, czy to w saunie suchej, czy w saunie na podczerwień, można bardzo miło spędzic czas, relaksując się i jednoczesnie wpływając zbawiennie na swoje zdrowie. Nie rozwijam w tej chwili wątku dbania o urodę, a mogę z czystym sumieniem potwierdzić, że naprawdę wpływ sauny bywa w tej kwestii zbawienny!
 
Artykuł pochodzi z serwisu Artelis

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz