Energooszczędność budynku jest bardzo często bagatelizowana przez inwestorów na rzecz wymarzonych rozwiązań, wywołujących pozytywne odczucia estetyczne. Inwestor nie zdaje sobie sprawy, jaką tak naprawdę cenę zapłaci za wybrane rozwiązania.
Wiąże się to z nieznajomością skutków, jakie niesie za sobą określone rozwiązanie konstrukcyjne. Istnieją dwie drogi, aby poradzić sobie z tym problemem: znaleźć takie biuro projektowe, które rzetelnie opowie nam o zaletach i wadach danego rozwiązania lub studiować literaturę w celu zaznajomienia się z zasadami projektowania domów o małym zapotrzebowaniu energetycznym.
Wybór projektu ma decydujące znaczenie w późniejszej energochłonności. Poniżej zostały przedstawione aspekty, na które należy zwrócić uwagę podczas wybierania projektu do.
Wielkość budynku to jedna z cech, od której zależy to, ile ciepła będziemy musieli dostarczyć do jego wnętrza, aby utrzymać tam pożądaną temperaturę powietrza. Jest to bardzo ważny aspekt, często niebrany pod uwagę przez inwestora na etapie projektowania oraz wyboru projektu. Warto po sporządzeniu wstępnej koncepcji budynku wykonać również wstępną analizę kosztów jego ogrzewania. Może jednak warto zrezygnować z części pomieszczeń lub lekko je pomniejszyć. Taka korekta na etapie projektowania jest lepsza niż przebudowy lub całkowita rezygnacja z wymarzonej twierdzy.
Kształt budynku to druga cecha. Bryła powinna być zwarta, bez balkonów. Najrozsądniejszym wyjściem wydaje się być wybór konstrukcji jednokondygnacyjnej z poddaszem użytkowym. Dach powinien być konstrukcją prostą bez zbędnych wykuszy, które zwiększają powierzchnię oddającą ciepło na zewnątrz.
Okna i drzwi zewnętrzne w budynku energooszczędnym nie muszą być małe. Ważne, aby były zaprojektowane w odpowiedni sposób, czyli duże przeszklenia zwrócone w stronę południową. W ten sposób zimą energia słoneczna pomaga w ogrzaniu pomieszczenia. Okna powinny być bardzo dobrej jakości i nie chodzi tu tylko o współczynnik przenikania dla szyby. Liczy się również jakość wykonania oraz sposób montażu eliminujący mostki termiczne – najlepiej montować w warstwie docieplenia budynku lub co najmniej na jego granicy. Należy unikać okien połaciowych, a jeżeli już muszą być, to najlepszej jakości z roletami zewnętrznymi (głównie przeciwsłonecznymi) i w odpowiedni sposób zamontowane – ze specjalnym kołnierzem izolacji termicznej likwidującym mostek termiczny.
A oto najczęściej popełniane błędy na etapie projektowania oraz budowania domu:
1. Bryła budynku: niezwarta, podcienie, wypusty , wydłużony połamany kształt budynku.
2. Usytuowanie budynku: złe w stosunku do stron świata.
3. Garaż: źle zaprojektowany jako integralna część budynku.
4. Okna: zbyt duże i złej jakości.
5. Balkony: działające jak radiatory odprowadzające ciepło z budynku.
6. Dach: wielospadowy lub kopertowy z licznymi załamaniami i mansardami.
7. Okna dachowe: nawet ich najlepsze i najdroższe wersje są montowane na wysokości pokrycia dachowego a nie jego izolacji.
8. Izolacja dachu: najczęściej 16 cm wełny mineralnej to dzisiaj za mało.
9. Fundamenty: brak izolacji lub stosowanie styropianu do ich izolacji.
10. Mostki termiczne: w różnych miejscach budynku najczęściej w oknach i drzwiach.
11. Rolety: najczęściej stosowane skrzynki na rolety wewnętrzne lub nadokienne (stosować tylko zewnętrzne).
12. Wentylacja: najczęściej niewłaściwa grawitacyjna bez dopływu powietrza.
Projekty domów o małym zapotrzebowaniu energetycznym mogą przynosić oszczędności już na etapie budowy w postaci mniejszych fundamentów – jeśli inwestor zdecydował się zmniejszyć lub usunąć niepotrzebne pomieszczenia. Konstrukcja dachu nie jest tak kosztowna jeśli zrezygnowano z okien połaciowych. Jak widać, natychmiastowe oszczędności wynikają ze zrezygnowania z pewnych rozwiązań. Natomiast z biegiem czasu, nawet rozwiązania droższe zaczynają procentować w postaci niskich rachunków za energię oraz zdrowego mikroklimatu, który jest wynikiem dopracowania projektu do ostatniej kreski.
Artykuł pochodzi z serwisu Artelis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz