Drewniane wiaty garażowe

Ostatnimi czasy zastanawiałem się jakie rozwiązanie wybrać na garaż dla mojego samochodu. Święcie przekonany byłem o słuszności garażu tradycyjnego, murowanego. Byłem tak przekonany, do momentu, kiedy znajomy nie pokazał mi świetnego rozwiązania w oparciu o drewno gięto-klejone.

 

 

Technologia wykonania

Zastanawiająca jest technologia wykonania takiego carportu. Technologia tworzenia wiat z elementów gięto-klejonych jest czymś nowym. W takim garażu nie znajdzie się całych elementów, z pnia. Są to kantówki czy też łuki drewniane stworzone z kilku tzw. lamel sklejonych ze sobą i odpowiednio wygięte. Pozwala to na tworzenie naprawdę ciekawych elementów przez co cała konstrukcja robi ogromne wrażenie. Każdy element jest ciśnieniowo impregnowany, przez co jest zabezpieczony od czynników zewnętrznych. Oczywiście pomalować można już dowolnie, jakimkolwiek preparatem do drewna. Jak kto woli. No i do tego gwarancja, udzielana na rok w kwestii spoiwa klejowego oraz 10 lat na wytrzymałość konstrukcji. Kwestia montażu też jest bardzo fajnie rozwiązana. Otóż do każdej wiaty dołączona jest instrukcja montażu. Sprawia to, że klient może sam o własnych siłach postawić taką konstrukcję. No ewentualnie przy pomocy sąsiada. I w dodatku firma dostarczy klientowi towar do domu, więc może dokonać takiego zakupu bez wychodzenia z domu. Wielki plus.

Jak to wygląda cenowo?

Wszystko uzależnione jest od tego, na ile samochodów taka wiata ma być przeznaczona. W standardzie można znaleźć jedno, dwu i trzystanowiskowe. Cena w zależności od wyboru modelu wacha się od 1 600 zł do 12 000 zł.

Może i drogo, ale elegancja i możliwość modyfikacji sprawia, że jest to idealne rozwiązanie i dla osób, które mają ograniczone miejsce na postawienie takiej konstrukcji ale i dla osób, które cenią sobie wygodę, funkcjonalność i estetykę.

Przepisy prawne

 

Tutaj kwestia ta wygląda bardzo podobnie w stosunku do tradycyjnych garaży. Jeżeli konstrukcja przekracza 25 metrów kwadratowych to wymagane jest pozwolenie na budowę. To raczej nie jest problem, bo i tak i tak trzeba byłoby takie pozwolenie uzyskać.

 

 

Artykuł pochodzi z serwisu Artelis