wtorek, 17 września 2013

Remontowe troski

Sezon urlopowy się kończy, dni jeszcze całkiem ciepłe, dlatego warto porzucić błogie lenistwo i pomyśleć o modernizacji naszego gniazka. Najważniejszy przed rozpoczęciem remontu (albo kompletnej rewolucji!) domu czy mieszkania jest najpierw pomysł, a potem czas i środki finansowe niezbędne do zrealizowania swojej wizji.
 
 
Aby pomysł nie okazał się nieudany, warto wcześniej zainwestować w aranżacje 3D. Z jednej strony jest to dodatkowy koszt, z drugiej uwolni nas jednak od popełnienia aranżacyjnego faux pas.

Rewelacja!

No właśnie – najpierw może się nam wydawać, że pomysł na odświeżenie kuchni czy pokoju dziennego jest rewelacyjny, ale efekty mogą nas dalece rozczarować. Styl, który wybierzemy do pokoju dziennego czy kuchni nie może być więc przypadkowy. Warto podejrzeć projektowanie sklepów czy projektowanie stoisk targowych z meblami, tapetami, farbami itp. Na pewno rozwieją nasze wątpliwości albo podsuną całkiem nowy pomysł.

Poważnym błędem będzie zmieszanie w jednym pomieszczeniu więcej niż dwóch stylów aranżacyjnych. Projektowanie wnętrz kocha umiar. Aranżacje wnętrz powinny poczekać na swój ostateczny kształt – najpierw pomalujmy ściany, połóżmy podłogi, kupmy meble. Na drobiazgi i dekoracje przyjdzie jeszcze czas.

Wakacje z pędzlem w ręce

Jedni lubią wakacje pod gruszą, inni zadowalają się urlopem z pędzlem w dłoni. Nie ulega wątpliwości, że lato to najlepsza pora na remont. Jest ciepło, farby i lakiery schną szybciej niż o jakiejkolwiek innej porze roku, a mieszkanie łatwiej wywietrzyć bez obawy o przeziębienie.

Remontowe lato szczególnie doceniają rodzice, którzy krzątające się wszędzie pociechy mogą wysłać na kolonie albo do cioci na wieś. W ten sposób dzieci nie są narażone na żadne niebezpieczeństwa związane z remontem, a dorośli mogą zająć się pracą bez obawy o bezpieczeństwo maluchów.

Co do samego zaplanowania remontu, trzeba być elastycznym i pozostawić sobie kilka dodatkowych dni na nieprzewidziane okoliczności. Rzadko zdarza się, że remont trwa krócej niż zakładaliśmy, mało tego – tendencja jest najczęściej odwrotna.

Co z tym budżetem?

Na koniec najważniejsze – remont to spory wydatek. Pamiętajmy, że z części kosztów możemy zrezygnować, a niektóre z nich zminimalizować. Teleskopową rączkę do wałka malarskiego pożycz od kuzyna, a o wymarzoną lampkę nocną poproś przyjaciółkę – przecież i tak ciągle podpytuje, co chciałabyś dostać na zbliżające się urodziny. Ona będzie zadowolona, że trafiła z prezentem w dziesiątkę, a ty zaoszczędzisz na lampce.
 
 
Artykuł pochodzi z serwisu Artelis

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz