Sposobów jest wiele, a w przypadku kreatywnych ludzi liczba wariantów może być nieskończona. Żeby skutecznie pomalować mieszkanie, trzeba w końcu na coś się zdecydować. Zawołać ekipę, kupić szablony malarskie albo działać na własną rękę.
Artykuł pochodzi z serwisu Artelis
Malowanie mieszkania może być zajęciem męczącym. Może też dać sporo zabawy, jeśli się do tego odpowiednio podejdzie. Odpowiednie podejście powinno bazować na rozpoznaniu własnych umiejętności i potrzeb. W przeciwnym razie będzie nieciekawym i wymagającym dużych nakładów pracy eksperymentem na żywym organizmie.
Wałkiem, jednolicie
To najtańszy sposób malowania mieszkania. Trzeba tylko kupić wałek, trochę farby i gotowe. Prawie, bo trzeba jeszcze poodsuwać meble od ściany i poukładać na podłodze stare gazety. Potem można zabierać się do pracy.
Taki sposób malowania ma dwie słabe strony. Po pierwsze, wymaga zaangażowania osobistego. Po drugie, efekty są zależne od umiejętności, a zatem oznaczają po prostu gładką ścianę bez żadnych wzorów czy urozmaicenia. Kto tak lubi, powinien być usatysfakcjonowany. Kto ma inne preferencje, może skorzystać z kolejnej metody.
Wykorzystać szablony malarskie
Dostępne w tych samych sklepach, co pędzle, wałki i farby. Stosunkowo niedrogie, za to dość urozmaicone. W sam raz dla kogoś, kto nie ma wielkich zdolności artystycznych, ale chciałby mieć na ścianie coś więcej niż nic.
Trzeba tylko zdecydować się na odpowiedni wzór. Jaki? To już kwestia indywidualna. Ważne, żeby szablony malarskie były dopasowane do gustu właściciela mieszkania oraz żeby używać właściwych kolorów. Potem wszystko powinno pójść gładko.
Zamówić ekipę
Czego nie dadzą szablony malarskie to wolny czas. W przypadku malowania z ich użyciem trzeba poświęcić wiele godzin na uzyskanie odpowiedniego efektu. Chyba, że zawoła się odpowiednią ekipę malarską.
Tu zaczyna się jednak pole ryzyka. Fachowcy jacy są, każdy widzi i trudno spodziewać się, że w przewidywalnym czasie się zmienią. Można jednak próbować. Z polecenia czy przez internet – jest szansa, że znajdzie się taką ekipę, która pracę wykona rzetelnie. Rzecz w tym, że będzie to opcja kosztowna, ponieważ oprócz kupna materiału trzeba będzie też zapłacić wykonawcy. Często – całkiem sporo.
Próbować do skutku
Co można w tej sytuacji zrobić? Próbować do skutku. Samodzielnie, wykorzystując szablony malarskie i szukając najlepszej ekipy. Kiedyś w końcu się uda. A że nie będzie to na święta (ani następne)? Trudno, takie są koszty postępu.
A postępem jest niewątpliwie dobrze pomalowany pokój czy kuchnia. W sposób dopasowany do potrzeb i zgodny z życzeniem właścicieli.
Artykuł pochodzi z serwisu Artelis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz