środa, 18 marca 2015

Jak wyrównać podłogę?

Wykonanie tego zadania czeka nas najczęściej po zerwaniu starej podłogi. Bez względu na to, czy decydujemy się na usunięcie starej posadzki ceramicznej lub kamiennej czy też starych parkietów drewnianych, a nawet przyklejanych wykładzin, możliwe jest zniszczenie podkładu.



Najczęściej taki stan rzeczy jest spotykany po zerwaniu posadzek ceramicznych i kamiennych. Nierówne podłoże, które nie trzyma odpowiedniego poziomu należy wówczas prawidłowo wyrównać. W tym celu konieczne może być stworzenie zupełnie nowego podkładu bądź też użycie zapraw wyrównujących. Błędem jest układanie na nierównej nawierzchni, np. nowych płytek ceramicznych i próba skorygowania podłoża za pomocą nałożenia większej niż wyznaczona grubości kleju do glazury.

Nowe podłoże
Jeśli widoczne na dużej powierzchni są znaczące nierówności, najlepszym wyjściem z sytuacji będzie wykonanie nowego podłoża, czyli stworzenie tak zwanej wylewki. Może być to tradycyjna wylewka cementowa lub cementowa z dodatkiem żywic syntetycznych, anhydrytowa bądź też gipsowa. Powinniśmy pamiętać o tym, że ograniczeniem dla wykonania wylewki mogą być starsze budynki, w których niemożliwym jest określenie dopuszczalnego obciążenia konstrukcji. 

Wylewki samopoziomujące
Rozwiązaniem w większości sytuacji mogą być masy samopoziomujące, w których skład wchodzi anhydryt lub też cement z dodatkowymi wypełniaczami mineralnymi bądź domieszkami włókien wzmacniających. Użycie takich środków gwarantuje uzyskanie wyjątkowo precyzyjnego i gładkiego podłoża. Co więcej, taki efekt możemy osiągnąć bez większej ingerencji w sam proces, ponieważ jak wskazuje nam sama nazwa tego rodzaju wylewek, są one w stanie wyrównać się samoistnie podczas rozlewania pod wpływem działania siły ciężkości. W naszej gestii nie leży wówczas zacieranie, zagęszczenie czy dodatkowe poziomowanie. Co ciekawe, tak stworzona wylewka może stanowić również ostateczną wersję podłogi, np. w pomieszczeniach o charakterze gospodarczym – warsztacie, komórce czy garażu.

Artykuł pochodzi z serwisu Artelis

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz