piątek, 12 kwietnia 2013

Tajemnicze mieszkania kompaktowe

W mieszkaniach w kamienicach albo peerelowskich blokach z wielkiej płyty pokoje przechodnie były na porządku dziennym. W kamienicach, szczególnie w pomieszczeniach na poddaszu, takie zagospodarowanie przestrzeni było efektem zaaranżowania dawnej suszarni na lokal mieszkalny.
 
Trudno było wygospodarować osobne pomieszczenia, dlatego jeden z pokoi pozostawał przechodni. Podobnymi przesłankami kierował się architekt w myśl socjalistycznego boomu budowlanego. Blokowiska rosły jak grzyby po deszczu, a dla zwiększenia liczby oddanych mieszkań na jednym piętrze umieszczano więcej lokali, za to ich funkcjonalność pozostawiała wiele do życzenia. Tutaj również nierzadko spotkać można było pokoje przechodnie oraz kuchnie wychodzącą nie na korytarz, a do pokoju dziennego.
Tak było wczoraj. A jak jest dziś?
 
Dzisiaj uznaniem projektantów, deweloperów i samych kupujących cieszą się aneksy kuchenne, które w zasadzie niczym nie różnią się od pokoi przechodnich powstałych przed kilkoma dekadami. Z tą jednak różnicą, że deweloperzy nazywają je dzisiaj, dość tajemniczo dla klientów, mieszkaniami kompaktowymi.
 
Projektowanie przechodnich pomieszczeń ma w budownictwie swoje określone nazewnictwo. I tak na przykład wejście do sypialni z pokoju dziennego warunkuje mieszkanie typu studio, z kolei salon przechodni połączony jednocześnie z kuchnią/aneksem kuchennym określimy jako amfiladę.
 
Artykuł pochodzi z serwisu Artelis

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz