Odpowiedź na pytanie postawione w temacie nie jest łatwa i oczywista, a wszystko dlatego, że obecnie wybór wśród firan jest naprawdę ogromny.
To, w jaki sposób postępować z firaną, w dużej mierze zależy od tego, z jakiego materiału jest ona wykonana, czy jest to firana w postaci jednolitego, jednoczęściowego materiału, czy też posiadamy bardzo nowoczesne "makarony", firany z dodatkami różnego rodzaju ozdób jak koraliki etc. Istotny jest także sam kolor firan. Choć obecnie mamy bardzo duży wybór pośród różnego rodzaju proszków, płynów i wybielaczy przeznaczonych typowo do firan, czasem wystarczy postawić na naprawdę najprostsze, domowe i sprawdzone już od wielu pokoleń rozwiązania.
Jeśli mamy czas i ochotę, warto wypróbować bardzo stary i sprawdzony sposób na ręczne pranie firan. Kiedy zdejmiemy firanę z okna, nie wkładamy jej od razu do wody, ale najpierw dokładnie otrzepujemy z kurzu (jak bowiem wiadomo, firany to doskonałe "łapacze" kurzu" i wszelkich innych zanieczyszczeń). Następnie firanę pierzemy w najzwyklejszej zimnej wodzie bez dodatków jakichkolwiek detergentów. Później trzykrotnie pierzemy firanę w ciepłej wodzie (w żadnym wypadku gorącej!) z mydłem, ale nie namydlamy firany, tylko dodajemy rozgotowane mydło! Kolejną czynnością jest włożenie firany do zimnej wody i pozostawienie jej na całą noc. Na następny dzień przepieramy firanę w pozostawionej wodzie, po czym spłukujemy dużą ilością czystej wody. Jeżeli chcemy, aby firana była nieco sztywna, możemy dodać do płukania odrobinę soli.
Sposób ten jest doprawdy niezawodny, ale teraz jednak zachodzi podstawowe pytanie - czy mamy na to czas? Niestety większość z nas, zwyczajnie z powodu dużej ilości obowiązków i chronicznego braku czasu, chce uprać firanę jak najszybciej i równie szybko ponownie ją zawiesić. W związku z tym decydujemy się na pranie firan w pralce. Oczywiście także jest to dobry sposób, jednak należy tu pamiętać o kilku ważnych kwestiach. Na to jak pierzemy firankę, musimy uważać szczególnie w sytuacji, gdy jest ona wykonana z wyjątkowo delikatnego materiału, który jest podatny na zniszczenia.
Piorąc firankę w pralce nie ustawiamy wyższej temperatury wody niż 30-40 stopni! Nie powinniśmy także ustawiać zbyt wysokich obrotów wirowania, bo firanka może się podrzeć i po prostu mocno pomiąć. Firanki najlepiej jest prać same w pralce, tj. bez innych rzeczy takich jak ręczniki, spodnie etc. Jeśli mamy białą firankę, dodajemy do prania proszek bądź płyn "do białego" (dodatkowo możemy zastosować sodę oczyszczoną, która świetnie wybiela), jeśli zaś firanka posiada żywe kolory, aby je zachować, dodajemy do prania detergenty przeznaczone do "kolorów". Firanki wyjątkowo delikatne, a także te posiadające różne zdobienia, firanki "makarony" (czyli sznurkowe), warto przed praniem w pralce włożyć do specjalnego worka do prania czy też najzwyczajniejszej poszewki na poduszkę. Aby uniknąć problemów z praniem, a także z późniejszym suszeniem, warto już podczas zakupu określonej firanki zapytać w sklepie o to, jak należy ją prać i suszyć, jak dany materiał reaguje na wysoką temperaturę, jak reaguje na różne detergenty. Osoba pracująca w dobrym sklepie z porządnej jakości firanami na pewno będzie w stanie udzielić nam odpowiedzi na wszelkie pytania tego rodzaju.
Jeśli mamy czas i ochotę, warto wypróbować bardzo stary i sprawdzony sposób na ręczne pranie firan. Kiedy zdejmiemy firanę z okna, nie wkładamy jej od razu do wody, ale najpierw dokładnie otrzepujemy z kurzu (jak bowiem wiadomo, firany to doskonałe "łapacze" kurzu" i wszelkich innych zanieczyszczeń). Następnie firanę pierzemy w najzwyklejszej zimnej wodzie bez dodatków jakichkolwiek detergentów. Później trzykrotnie pierzemy firanę w ciepłej wodzie (w żadnym wypadku gorącej!) z mydłem, ale nie namydlamy firany, tylko dodajemy rozgotowane mydło! Kolejną czynnością jest włożenie firany do zimnej wody i pozostawienie jej na całą noc. Na następny dzień przepieramy firanę w pozostawionej wodzie, po czym spłukujemy dużą ilością czystej wody. Jeżeli chcemy, aby firana była nieco sztywna, możemy dodać do płukania odrobinę soli.
Sposób ten jest doprawdy niezawodny, ale teraz jednak zachodzi podstawowe pytanie - czy mamy na to czas? Niestety większość z nas, zwyczajnie z powodu dużej ilości obowiązków i chronicznego braku czasu, chce uprać firanę jak najszybciej i równie szybko ponownie ją zawiesić. W związku z tym decydujemy się na pranie firan w pralce. Oczywiście także jest to dobry sposób, jednak należy tu pamiętać o kilku ważnych kwestiach. Na to jak pierzemy firankę, musimy uważać szczególnie w sytuacji, gdy jest ona wykonana z wyjątkowo delikatnego materiału, który jest podatny na zniszczenia.
Piorąc firankę w pralce nie ustawiamy wyższej temperatury wody niż 30-40 stopni! Nie powinniśmy także ustawiać zbyt wysokich obrotów wirowania, bo firanka może się podrzeć i po prostu mocno pomiąć. Firanki najlepiej jest prać same w pralce, tj. bez innych rzeczy takich jak ręczniki, spodnie etc. Jeśli mamy białą firankę, dodajemy do prania proszek bądź płyn "do białego" (dodatkowo możemy zastosować sodę oczyszczoną, która świetnie wybiela), jeśli zaś firanka posiada żywe kolory, aby je zachować, dodajemy do prania detergenty przeznaczone do "kolorów". Firanki wyjątkowo delikatne, a także te posiadające różne zdobienia, firanki "makarony" (czyli sznurkowe), warto przed praniem w pralce włożyć do specjalnego worka do prania czy też najzwyczajniejszej poszewki na poduszkę. Aby uniknąć problemów z praniem, a także z późniejszym suszeniem, warto już podczas zakupu określonej firanki zapytać w sklepie o to, jak należy ją prać i suszyć, jak dany materiał reaguje na wysoką temperaturę, jak reaguje na różne detergenty. Osoba pracująca w dobrym sklepie z porządnej jakości firanami na pewno będzie w stanie udzielić nam odpowiedzi na wszelkie pytania tego rodzaju.
Artykuł pochodzi z serwisu Artelis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz