piątek, 13 grudnia 2013

Dywany dla dzieci - co wybrać?

Co brać pod uwagę, wybierając dywany dla dzieci? Oto kilka praktycznych sugestii.

 



Dzieci spędzają bardzo dużo czasu bawiąc się na podłodze. Każdy rodzic chce mieć pewność, że taka zabawa nie skończy się katarem i dzieci się nie przeziębią. Z drugiej jednak strony rodzice chcą, żeby pokoje dziecięce urządzone były w sposób praktyczny i były łatwe do sprzątnięcia. Jakie zatem wybrać, aby pogodzić te oczekiwania?

Dzieci lubią mieć swoje kryjówki, najczęściej w kątach pokoju, w zakamarkach między meblami, pod łóżkiem i w innych szczelinach. Dlatego też warto zadbać, aby dywany które kupujemy dla dzieci zabezpieczały jak największą powierzchnię pokoju. Czy trzeba od razu decydować się na wykładzinę podłogową? Niekoniecznie. Dzieci potrzebują kontaktu z różnymi fakturami i powierzchniami do prawidłowej zabawy i rozwoju. Dlatego też dobrze jest, jeśli w pokoju zostawimy kawałek podłogi nie przykryty dywanem. Dywany są ciepłe i przyjemne, więc nawet jeśli dziecko spędza dużo czasu bawiąc się na brzuchu, możemy być spokojni o jego zdrowie.

A co z aspektem praktycznym? Boimy się, że dywany będą trudne do wyczyszczenia? Obecnie na rynku jest duży wybór bardzo praktycznych dywanów z krótkim włosiem. Można też rozważyć położenie na podłodze dwóch dywanów. Większy pomaga w utrzymaniu ciepła. Mniejszy, położony w miejscu, w którym dziecko najczęściej się bawi (na przykład na środku pokoju), jest łatwy w utrzymaniu porządku. Można go w każdej chwili zdjąć i wytrzepać, odkurzyć. Można go też łatwo wymienić, jeśli dziecko go zniszczy na przykład plasteliną.

Dywany są więc bardzo praktyczne i jeśli zastosujemy dwa, możemy dość łatwo połączyć przyjemność z praktycznością. Na rynku jest bardzo bogaty wybór różnych wzorów i kolorów. Są również dywany, które dziecko może wykorzystać do zabawy i edukacji. Wzorem na takim dywanie mogą być drogi i miejsca postojowe lub plany domu, pokoi i mebli, które dziewczynka może wykorzystać do zabawy lalkami.


Artykuł pochodzi z serwisu Artelis

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz