środa, 8 sierpnia 2012

Czy sztuczne owoce i warzywa znów powrócą do mody?

Z dzieciństwa pamiętam taką modę na sztuczne owoce (cytryny, pomarańcze, winogrona itd), które stały w specjalnych kryształowych lub szklanych wazach na stołach salonów w latach 80-tych. Czy możliwe, że moda na takie dekoracje powróci?

Widząc w sprzedaży sztuczne owoce i warzywa, przeżywam jakby sentymentalną podróż do dzieciństwa, ale czy powrót mody na takie dekoracje jest możliwy? Chyba jednak nie. W latach 80-tych, gdy takie dekoracje stołów w domu były normą, wynikało to raczej z braku możliwości dekorowania stołów prawdziwymi owocami - wiadomo, że banany czy pomarańcze to był rarytas. Wówczas więc pojawienie się nawet takiej dość nieudolnej kopii pomarańczy lub winogrona na stole było nobilitacją dla właściciela takiego wnętrza.
Jednocześnie dzisiaj nie tylko bez problemu dosłownie każdego dnia w roku możemy nabyć dowolną ilość np. pomarańczy, bananów, cytryn ale też zaskoczyć gości prawdziwie egzotycznymi owocami, do których należą np. pitahaya, karambola, khaki, granat. Z takimi owocami w żaden sposób nie wygrają sztuczne owoce. Może i te sztuczne wyglądają cudnie, ale co innego, gdy możemy posmakować, a co innego, gdy wyłącznie nasycić oczy.



Tym niemniej sztuczne warzywa i owoce mogą mieć praktyczne zastosowanie np. przy dekoracji witryn sklepowych, pubów, restauracji, stoisk wędliniarskich i właśnie w takich przypadkach wydają się niezastąpione. Zwłaszcza, że te owoce i warzywa dzisiaj oferowane są doskonałymi kopiami tych prawdziwych. Idealnie dobrane kolory, właściwy materiał (najczęściej wysokiej klasy pianka poliuretanowa) powodują, że są wspaniałą imitacją żywych dekoracji, których z kolei żywotność jest zdecydowanie krótsza.

Artykuł pochodzi z serwisu Artelis

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz