Zmiana koloru we wnętrzu to jeden z najszybszych i tańszych sposobów gwarantujący niemal natychmiastowy efekt, jednak wybór odcienia, który będzie nas zadowalał, nie jest łatwy.
Choć wzorniki barw oferują olbrzymi wybór, dają tylko wyobrażenie o tym, jak farba będzie się prezentować w naszym wnętrzu. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiada za to światło. Oświetlenie ma decydujący wpływ na odbiór kolorów, dlatego bardzo ważne jest, jak nasze mieszkanie usytuowane jest względem słońca. Światło padające z kierunku północnego i wschodniego wywołuje wrażenie najzimniejszego, natomiast światło południowe jest bardziej intensywne i cieplejsze w odbiorze. Zgodnie z powyższym w pomieszczeniach umiejscowionych od strony wschodniej i północnej wskazane jest zastosowanie barw cieplejszych, natomiast od strony południowej czy zachodniej ciepłe kolory w świetle słońca mogą przybierać zbyt intensywny odcień.
Jakie to są kolory ciepłe i zimne? Jeżeli ułożymy kolory zgodnie z zasadami koła barw - rozmieszczając kolory: czerwony, niebieski i żółty w równych odstępach od siebie i wypełnimy przestrzenie kolorami pochodzącymi z połączenia barw sąsiadujących, to zobaczymy, że kolory pochodzące od zielonego i niebieskiego są barwami zimnymi, a te pochodzące od czerwonego i pomarańczowego postrzegane są jako ciepłe. Na odbiór koloru ma wpływ również rodzaj zastosowanej powierzchni. Na powierzchniach gładkich kolory wydają się jaśniejsze, bardziej intensywne, na chropowatej powierzchni będą sprawiały wrażenie ciemniejszych. Na rynku dostępne są farby o różnym stopniu połysku. Pamiętajmy, że farby w macie dają w odbiorze kolor cieplejszy, farby w połysku potęgują wrażenie chłodu. Aby uniknąć przykrych rozczarowań zachęcam do korzystania z próbek farb. Pomaluj wybranym kolorem możliwie jak największy obszar powierzchni i przyjrzyj się wnętrzu: jak wygląda w świetle dziennym i jak prezentuje się przy zastosowaniu oświetlenia sztucznego. Jeśli nadal będzie ci się podobać - dokonałeś słusznego wyboru.
Artykuł pochodzi z serwisu Artelis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz